Koreańska pielęgnacja od Biotaniqe
Każdy z nas dąży do idealnie zadbanej skóry, która będzie wyglądać młodo przez długie lata. Niedawno w drogerii pojawiła się świetna seria, w której absolutnie się zakochałam! Zapraszam
Jakiś czas temu na sklepowych półkach mogliście zauważyć zupełnie nową serię kosmetyków, która zdecydowanie podbiła serca Polek, a jeśli jeszcze same nie próbowałyście, to obiecuję Wam, że po tym wpisie wybierzecie się na małe zakupy do drogerii :)
Głównym składnikiem serii Korean Beauty od Biotaniqe to świeża woda pro.aQua z technologią probiotyczną (naturalna redukcja alergenów).
Warto już na początku zaznaczyć, że POLSKA Firma włożyła naprawdę dużo pracy w opracowanie serii Korean Beauty.
Odwołali się do koreańskich tradycji, ich wielopostaciowości w zapewnieniu skórze tego co najlepsze, a więc ODMŁODZENIE, WYGŁADZENIE, ROZŚWIETLENIE, DOSKONAŁOŚĆ.
Linia Korean Beauty składa się z 5 kosmetyków: esencji, serum, maski, kremu pod oczy, kremu do twarzy.
Sekret koreańskiej pielęgnacji tkwi w odpowiedniej kolejności stosowania produktów. Biotaniqe opisało to tak: “Ciało człowieka jest niesamowite. Samo najlepiej wie, czego potrzebuje. Wystarczy wsłuchać się w sygnały, które wysyła i odpowiednio na nie reagować. Nie zaburzać jego równowagi oraz wspomóc, kiedy wymaga wsparcia”.
1. Esencja Nawilżająca
Każdy z nas wie, że do życia potrzebna jest nam woda. Tak zwykła woda, dzięki której zapewnimy sobie życie. Potrzebuje jej każda cząstka naszego ciała, bez wyjątku. Niestety podczas pielęgnacji często zapominamy o odpowiednim nawodnieniu naszej skóry. Od razu zaznaczę, że samo picie 1,5 litra wody dziennie naszej skórze twarzy może nie wystarczyć. Dlatego potrzebujemy pomocnika. Niezastąpiona będzie Esencja nawilżająca, która dzięki zawartym w swoim składzie substancją nawilżającym, antyoksydantami, po pierwsze szybko się wchłaniają, co przy nawodnieniu jest wręcz wskazane, a dodatkowo poprawiają koloryt i kondycję skóry. Wszystko zamknięte jest w pojemniku z pompką. W środku znajdziemy esencję o mlecznej barwie i wodnej konsystencji.
2. Serum
Nawodnienie po pierwsze, a po drugie witaminy! Tak samo jak codziennie przed snem łykamy różne witaminy, tak samo powinniśmy zapewnić naszej twarzy podobne uzupełnienie. W końcu suplementy łykamy, aby zapobiegać chorobie, przeziębieniu, więc tak samo zaoferujmy naszej skórze coś, co wzmocni działanie późniejszych kosmetyków! Serum rozświetli, ujędrni oraz wygładzi naszą skórę. Pamiętajcie jednak, że nie jest to zamiennik kremu.
3. Maska w tkaninie
Maski w płachcie mają taki kształt aby idealnie dopasować się do każdej twarzy. Dzięki otworom na oczy, usta i dziurki w nosie możemy oddychać, mówić i widzieć. Więcej o prawidłowości nakładania maseczek przeczytacie tutaj.
4.Krem pod oczy
Nie od dzisiaj wiadomo, że nasza skóra w okolicach oczu jest bardzo delikatna, o wiele cieńsza niż ta którą mamy na dłoniach, czy stopach. Nie raz to ona demaskuje nas po nieprzespanej nocy. Dlatego dbajmy o nią, bo wg naukowców starzeje się 3 razy szybciej niż inne części naszej twarzy. Nakładamy niewielką ilość kremu, a następnie wklepujemy ją delikatnie. Taki rytuał warto powtarzać możliwie jak najczęściej.
5. Krem
No i ostatni gwoźdź programu, który jest uwieńczeniem naszej pielęgnacji, czyli krem. Aplikujemy niewielką ilość i wmasowujemy w skórę twarzy. Takie totalne odprężenie na koniec pielęgnacji. Co od razu pokochałam w tym kremie to to, że wchłania się błyskawicznie, nawet szybciej niż serum. I nie czuć go na skórze kompletnie, nie tworzy takiej sztucznej warstwy.
Warto też dodać, że na każdym opakowaniu znajdziecie dokładną instrukcje jak danego kosmetyku używać i to obrazkowa. Także brawo dla marki, widać, że wszystko zostało skrupulatnie zaplanowane.
Wszystkie kosmetyki z tej serii znajdziecie w drogerii Rossmann.
A Ty znasz markę Biotaniqe? Może polecacie jakąś inną serię, niż tę o której była dzisiaj mowa? Koniecznie dajcie znać w komentarzu.
Pozdrawiam Milka
Bardzo lubię te kosmetyki. Miałam cały zestaw. Obecnie zostało mi jeszcze odrobinę serum i kremu pod oczy.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej marce, ale nie miałam ich produktów. Chętnie przetestuje, bo mnie zaciekawiłaś nimi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Maseczki oraz krem miałam już okazję stosować :)
OdpowiedzUsuńzawsze lubiłam azjatyckie kosmetyki i te inspirowane koreańską pielęgnacją, mam serum tej marki,
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze kosmetyków tej marki, ale za to koreańską pielęgnację bardzo lubię
OdpowiedzUsuńta linia bardzo dobrze wypada, akurat dobrze ją znam
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce. Może w wolnej chwili sama wypróbuję te maseczki ;)
OdpowiedzUsuńMarka mi oczywiście znana, ale tego zestawu jeszcze nie mialam. Koreańskie kosmetyki zawsze są super.
OdpowiedzUsuńMiałam tylko jeden kosmetyk od nich, i byłam całkiem zadowolona, esencja mnie bardzo zaciekawiła
OdpowiedzUsuńZ tej serii jeszcze nic nie miałam. Jeśli zaś chodzi o markę Biotaniqe to znam kilka kosmetyków, sprawdziły się u mnie dobrze.
OdpowiedzUsuńZnam markę.
OdpowiedzUsuńchyba z tej marki jeszcze nic nie miałam...
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tej marki jeszcze, ale mam ochotę poznać ich kosmetyki.
OdpowiedzUsuńEtapowa pielęgnacja może być bardzo ciekawa, nie miałam okazji używać tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńMiałam kilka kosmetyków tej marki i fajnie mi się sprawdzały :) Chętnie wypróbuję masek w płachcie :)
OdpowiedzUsuń