Chcesz oszczędzać na kosmetykach? Jest na to prosta rada!

Chcesz oszczędzać na kosmetykach? Jest na to prosta rada!
Każda z nas uwielbia kosmetyki i nie lubi za nie przepłacać. Oszczędzaj na zakupach i zamawiaj produkty Avon ze zniżką. Oprócz oszczędności pieniędzy, zaoszczędzisz także czas, bo robisz to nie wychodząc z domu. Zostań Konsultantką Avon i korzystaj z wielu dodatkowych możliwość, jakie daje bycie częścią społeczności AVON. Sama rejestracja jest szybka i zajmuje dosłownie chwile! W ramach rejestracji otrzymujesz pakiet na start, a także zniżkę nawet do 40% w stosunku do ceny katalogowej. Nie zastanawiaj się, kliknij w zdjęcie o zostań częścią największej społeczności kosmetycznej w Polsce!

Balsam Olympea SPN Nails


Nie wiem jak Wam, ale mi ostatnie miesiące mijały bardzo szybko. Zdecydowanie za szybko. Chcę, abyście dzisiaj poznali balsam do dłoni marki SPN Nails. Zapraszam <3
 
Balsamy do dłoni i ciała marki SPN Nails dostępne są w kilku zapachach, ja zdecydowałam się bardzo delikatny, inspirowany perfumami Paco Rabanne - Olympea. Przyznam się od razu, że był to strzał w 10!


Produkt dostępny jest w kilku wariantach pojemnościowych: 50, 200 oraz 500 ml. Ja zdecydowałam się na pierwszy oraz drugi. Mniejszy spokojnie mieści mi się do torebki, ze względu na swoje ekonomiczne opakowanie, natomiast większy przeznaczyłam do stosowania w domu.

Pierwsze, na co zwróciłam uwagę to delikatna konsystencja, a co za tym idzie bardzo szybkie wchłanianie. To bardzo wydajny produkt. Od ponad miesiąca korzystam z małego pakowania, a wciąż mam trochę mniej niż połowę. Delikatny, a jednocześnie intensywny zapach balsamu odczuwalny jest naprawdę dość długo i nie powiem jest to bardzo istotna dla mnie cecha.

W balsamie zawarto moc aktywnych składników, takich jak masło Shea, gliceryna, olej ze słodkich migdałów, pantenol oraz emolienty, których zadaniem jest utrzymanie właściwego poziomu nawilżenia powierzchni skóry.

Oprócz tego ogromny plus za bardzo minimalistyczne opakowania, które absolutnie skradły moje serce.

Cena za 50, 200 oraz 500 ml to odpowiednio 12, 30, 55 złotych.

Słyszeliście o balsamach SPN Nails? A może sami już ich używaliście?
Pozdrawiam Ania


40 komentarzy:

  1. Bardzo zaciekawił mnie twój post. Czekam na więcej takich kosmetycznych rewelacji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię kosmetyki, które są delikatne dla skóry. Chętnie poznałabym ten preparat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że powinien CI się spodobać, nie jest to wielki koszt, a na stronach drogeryjnych można upolować kilka złotych taniej :)

      Usuń
  3. Jestem bardzo ciekawa tego balsamu, jakby mi się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy o nich nie słyszałam. Ja marka kojarzy mi się raczej z produktami do stylizacji paznokci. Ale nie dziwi mnie to, bo inne marki też tak robią,że mają w swojej ofercie również balsamy. Bardzo lubię po zabiegu u stylistki mieć wykonany na koniec masz dłoni więc taki balsam ma sens :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też do czasu, kiedy nie odkryłam tych rewelacyjnych balsamów :)

      Usuń
  5. Ja sama na początku kupiłabym najmniejsze opakowanie dla sprawdzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się nad tym zastanawiałam, ale pomyślałam, że po prostu podaruje komuś bliskiemu :)

      Usuń
  6. Pierwszy raz widzę ten balsam, jestem ciekawa tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, jak ktos dodaje czy jest to Polski produkt... Wtedy wiem czy sie nim zainteresowac czy nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tego kosmetyku ale wyglada ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta marka jakoś nie kojarzy mi się z balsamami, a widzę, że warto się za nimi rozejrzeć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Krem wydaje się fajny, muszę go poszukać na sklepowych półkach;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do kupienia raczej w salonach kosmetycznych, ale być może jest i już w sklepach :)

      Usuń
  11. Bardzo podoba mi się opakowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam już balsam tej marki, ale inny zapach, fakt sprawdził się bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Słyszałam o marce jak i o produktach, ale nigdy ich nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz słyszę, będę musiała się czegoś więcej dowiedzieć o tej marce :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lipiec przeleciał bardzo szybko a teraz już prawie połowa sierpnia😱

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie słyszałam, ale opakowania bardzo przypadły mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze nie słyszałam o tym produkcie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Mocno mnie zaciekawiłaś tym balsamem <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Oooo, to coś nowego! Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Szczerze mówiąc, to marka jest nam nie znana :) Produkt wygląda ciekawie i uroczo! Musimy go mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwsze słyszę, ale ja to mało znam marek kosmetyków. Mam swoje wybrane.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do herbaty i nie tylko , Blogger