Korygująca baza pod makijaż MINERAL CORRECTING MAKE-UP BASE

Nigdy wcześniej nie używałam bazy pod makijaż, więc kiedy firma Revers zaproponowała mi wypróbowanie nowej bazy korygującej z ogromną przyjemnością.
To baza korygująca zaczerwieniania oraz niedoskonałości cery. Skóra staje zdecydowanie bardziej gładka, naczynka mniej widoczne, a pory widocznie zmniejszone, wszystko za sprawą zielonego koloru bazy.
Konsystencja jest bardzo lekka, dzięki czemu aplikacja jest bardzo łatwa. Dodatkowo daje efekt matowienia i nie obciąża skóry. Muszę przyznać, że dzięki takiej konsystencji makijaż trzyma się nieco dłużej niż wcześniej.
Bazę stosuję na oczyszczaną skórę twarzy i aby dalej wykończyć make up czekam minutę :) Lekko rozpromienia i rozświetlona twarz, a dla mnie jest to spory atut, ponieważ mam mysią cerę.
Dobrze trzyma pigmenty i cienie, dodatkowo jest bardzo wydajny. Dla kogoś, kto ma bardzo głęboką powiekę to naprawdę duży atut, bo cienie nie ścierają się tak szybko.
Baza zamknięta jest w w zgranym opakowaniu, a sam środek wydobywamy przez odkręcając zakrętkę :)
Przyznam się szczerze, że nie spodziewałam się tak rewelacyjnego efektu, teraz już na pewno ni rozstaniemy się przez długi czas <3
Macie jakąś bazę bez której nie wyobrażacie sobie funkcjonowania?
Baza zamknięta jest w w zgranym opakowaniu, a sam środek wydobywamy przez odkręcając zakrętkę :)
Przyznam się szczerze, że nie spodziewałam się tak rewelacyjnego efektu, teraz już na pewno ni rozstaniemy się przez długi czas <3
Macie jakąś bazę bez której nie wyobrażacie sobie funkcjonowania?
Pozdrawiam Ania
Przyznam, że poza kremem i serum nie używam bazy pod makijaż.
OdpowiedzUsuńTa baza jest bardzo dobra i jestem z niej zadowolona.
OdpowiedzUsuńużywałam innej bazy tej marki ale strasznie mnie zapchała przy dłuższym stosowaniu :)
OdpowiedzUsuńMoja znajoma to ma. Dzisiaj testowałyśmy. Jest naprawdę dobra
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam serum od Lovely którą w sumie używam jako bazy, bo jest wprost rewelacyjna! Tej jeszcze nie próbowałam, ale wkrótce.. ;)
OdpowiedzUsuńMiałyśmy taką samą tylko różową :) U nas średnio się spisała ;/
OdpowiedzUsuńNie posiadam żadnej bazy pod makijaż.
OdpowiedzUsuńto fajnie, że ci ta pasuje
OdpowiedzUsuńJa mam swoją ulubioną, stała bazę :)
OdpowiedzUsuńMam tę bazę i polubiłam się z nią :)
OdpowiedzUsuńnie używam baz, choć mam kilka. Nie wiem nie umiem się przełamać do kolejnego dodatkowego produktu na mojej problematycznej buzi
OdpowiedzUsuńbazy jeszcze nie miałam okazji testować.
OdpowiedzUsuńKupiłam sobie bazę rozświetlająco-nawilżającą z Bell i jestem zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić jakąś bazę pod makijaż, jeszcze nigdy żadnej nie używałam.
OdpowiedzUsuńKiedyś ją miałam fajnie się sprawdziła.
OdpowiedzUsuńNie używam baz, ale ta prezentuje się interesująco.
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś zadowolona z tej bazy :) Ja nie lubię tej marki, więc się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńCzytałam już o niej ja chwili obecnej wybieram bardziej bazy wygładzające
OdpowiedzUsuńMiałam ją, ale po dłuższym używaniu wydawało mi się, że mnie zapycha.
OdpowiedzUsuńTo jest baza z zielonym pigmentem (skoro kryjąca zaczerwienienia)?
OdpowiedzUsuńOpis mimo wszystko jakoś mnie nie zachęcił i bardzo rzadko sięgam po bazy. Nie uważam by były one dostosowania każdego dnia.
Bazy tylko u mnie na wielkie wyjścia, ciekawa jestem jak ta by mi się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona to ta od Max Factor matująca. Tylko, że czekam na promocje w rossmanie to na pewno ją zakupie :)
OdpowiedzUsuń