Schronisko smaków
Obecny czas nie jest dla nas zbyt łaskawy, szczególnie dla gospodarki, gdzie większość sektorów jest zamkniętych i tak jak gastronomia pozostaje zamknięta niemal do końca roku jest po prostu przykre :/
Jednak całe szczęście, że człowiek jako istota rozumna potrafi obejść obostrzenia i przenieść swoją działalność do sieci! To naprawdę niesamowite. Wiadomo, że nie w przypadku restauracji i innych lokali oferujących jedzenie nie będzie to tak opłacalne, jakby funkcjonowali na poprzednich zasadach, ale zawsze jest jakimś wyjściem.
Wspierajmy się nawzajem i pokażmy, że jako naród jesteśmy siłą i nie dajemy się covidowi! Wystarczy, że chociażby raz w tygodniu kupimy chleb od mniejszego przedsiębiorcy, niż te wszystkie popularne koncerny. Zamiast ugotować niedzielny obiad i stać przy garach zamów coś z lokalnej knajpki, a czas który poświęcisz na gotowanie przeznacz na spacer z najbliższymi. Jestem pewna, że słyszycie o tym dość często, ale właśnie o to chodzi! Oto, aby pokazywać, że jesteśmy w tym razem :)
Niedawno Milka pisała Wam o tym jak dużo rzeczy, w tym wszelkie sklepy przenoszą się do Internetu. I muszę powiedzieć, że można znaleźć wiele perełek. Ja całkiem niedawno trafiłam do Schroniska Smaków i jestem zachwycona ich asortymentem :) Nie ukrywam, że zamówienie składałam z myślą już o grudniu :)
Pierwsze co wylądowało w moim koszyku to zakwas buraczany. Jestem ogromną fanką zakwasu. Nawet nie wiecie, ile ma on cudownych właściwości zdrowotnych. Niedługo planuje szerzej opisać to w odrębnym wpisie, a więc bądźcie czujni :)
Coś co skusiło mnie jako połączenie trzech rzeczy, które bardzo lubię; marynowana pigwa z imbirem oraz cynamonem. Przyznam szczerze, że nie sądziłam, że ich połączenie będzie takie smaczne. Lekko kwaśna pigwa, ostry imbir i słodki cynamon. Prawdziwa uczta dla podniebienia!
I teraz rzecz, która totalnie kojarzy mi się jako topowe danie przy wigilijnym stole - kapusta z grzybami. Przyznać się kto lubi? Ja kocham i nie mogłam się oprzeć myśli, że mogę zjeść ją przed świętami. Ostatecznie nie spróbowałam :/ Moja mama powiedziała, że zostawiamy, bo na takie smaki warto poczekać :)
Pozdrawiam Ola
Muszę wejść koniecznie na tę stronę. Ja też liczę na śnieg w święta w tym roku.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej stronie. Muszę koniecznie do nich zajrzeć! :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazje już kupować od nich pare razy produkty i musze przyznać, że są naprawdę bardzo dobrej jakości!
OdpowiedzUsuń