REGENERUM - Regeneracyjne serum do twarzy

Ostatnio pod moją lupą znalazł się balsam do ciała. Tym razem zdecydowałam się na regeneracyjne serum do twarzy. Jak się sprawdziło? Zapraszam

Serum to produkt, który ze względu na skoncentrowanych składnikach aktywnych, ma działanie silniejsze niż tradycyjny krem. Osobiście bardzo dbam oto, aby  moja skóra była odpowiednio nawilżona, a jednocześnie odżywiona. I zdecydowanie trafiłam w 10! Serum jak najbardziej spełnia ten wymóg, a dodatkowo moja skóra nabrała lepszego kolorytu, nie jest już tak szara.

Wszystko za sprawą ekstraktu z nasion soi, które intensywnie nawilża i odżywia nawet bardzo przesuszoną skórę. Dodatkowo preparat wygładza powierzchnię lin mimicznych, zmniejsza widoczność porów, likwiduje oznaki zmęczenia, a skóra est bardzo miła w dotyku. 

Spokojnie można go używać także jako krem na dzień, bo dzięki zawartemu w składzie serum filtr przeciwsłoneczny UVA/UVB (SPF 15) chroni skórę przed słońcem, albo jako bazę pod makijaż, naprawdę bardzo dobrze trzyma podkład, wydaje mi się, ze ma też właściwości matujące, przez co nie świece się. 

Serum znajduje się w poręcznej tubce z pompką typu airless. Produkt jest bardzo wydajny, a aplikacja bardzo przyjazny.  Cały proces aplikacji opisany jest na opakowaniu. Dzięki swojej pojemności sprawdzi się podczas podróży, także samolotem.Serum posiada lekki, kwiatowy zapach, który wyczuwalny tylko chwile po aplikacji. Bardzo miło zacząć z nim dzień.

Dostępny w aptekach oraz niektórych drogeriach. Za opakowanie 50 ml zapłacicie około 25 zł, myślę, że naprawdę warto.

     

Serum przeznaczony jest do każdego typu ceru, więc spokojnie każdy może go przetestować.  Regenrum zapobiega odwodnieniu skóry i utrzymuje jej właściwe nawodnienie. Naprawdę jestem bardzo zadowolona. 

Pozdrawiam Milka