MINI MAXI

Za oknem deszczowa pogoda, a Ty nie masz ochoty na nudę? Z grą MINI MAXI nie Ci to straszne!
Z każdym dniem moja słabość do gier planszowych oraz karcianych rośnie. Po prostu to bardzo kreatywny, ogólnorozwojowy sposób na spędzenie wolnego czasu.
Dzięki tej grze możemy lepiej poznać emocje zarówno swoje jak i pozostałych graczy. Bowiem emocje są tutaj motywem przewodnim. Wszystko podpowiadają nam karty. Jak każda gra karciana ma w sobie coś z hazardu - wszystko zależy od kart jakie Ci się trafią oraz to na ile dobrze obstawisz.
Zawartość gry:
- plansza – 1 szt.,
- plansza obstawiania – 1 szt.,
- żetony obstawiania – 24 szt.,
- karty – 110 szt.,
- pchełki – 8 zestawów po 25 pchełek w danym kolorze, w sumie 200 szt.,
- drewniany żeton – 1 szt. (duży żeton jak z pantomimy),
- bączek – 1 sztuka,
- instrukcja

Pchełki wskazują wysokość zakładu. Interesuję nas odpowiedź najsilniejszej oraz najsłabszej emocji.
Gra zaczyna się w chwili otrzymania 15 pchełek startowych oraz 1 kartonika w wybranym kolorze. Następnie gracz prowadzący losuje 4 karty i kładzie je na planszy hasłami do góry. Potem kręci strzałką na tarczy w celu wylosowania kategorii emocji.
Zadaniem pozostałych graczy jest obstawienie na pytanie co najbardziej i najmniej cieszy gracza prowadzącego. Poprawne odpowiedzi podwajają stawkę gracza, opłaty za błędne są oddawane do banku gry. Wygrywa ten, który jako pierwszy zdobędzie komplet pchełek w swoim kolorze.
Bardzo fajna gra, z którą możesz zagrać z małymi dziećmi, jak i również z tymi odrobinę większymi.
Pozdrawiam Ola
Jaka fajna gra. Super na sobotni wieczór z dzieckiem.
OdpowiedzUsuńU nas właśnie zaczynają się ferie, więc wszelkie gry mile widziane. Tej jeszcze nie ogrywaliśmy.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię planszowki. Fajny pomysł na spędzanie czasu z dziećmi.
OdpowiedzUsuńSuper planszowka dla dzieci. Sama z checia zagrałabym w taka grę. Kolorowa, wesoła super
OdpowiedzUsuńBardzo fajna gra. Chętnie wypróbowałabym ją z moją rodzinką ;)
OdpowiedzUsuńSuper propozycja na wieczory z dzieckiem, oraz długie dni gdzie pada ( z przyjaciółmi też może ona być ciekawa :) )
OdpowiedzUsuńPamiętam z dzieciństwa te klasyczne pchełki :D jak będzie okazja dla dzieciaków, to im kupię na prezent.
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak synek będzie większy, to będziemy częściej sięgać po takie gry. Na chwilę obecną stawiamy na czytanie bajeczek.
OdpowiedzUsuńCiekawa gra. Myślę, że mojej córce spodobała by się. Chętnie gra w różne gry z nami
OdpowiedzUsuńDawno w nim nie grałam. Ta gra wydaje się być bardzo ciekawa :) Miłego grania
OdpowiedzUsuńJak mój synek troszkę podrośnie to będziemy grać!
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu gry towarzyskie. W moim domu jest kilka podobnych pozycji i zawsze świetnie się przy nich bawimy :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że są takie gry, można miło spędzić popołudnie
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłaby się spodobać spodobać mojemu synkowi. Na wypady weekendowe rodzinne jak znalazł ;)
OdpowiedzUsuńta gra może być super rozrywką na długie wieczory.
OdpowiedzUsuńWczoraj u mnie prądu nie było. Szkoda, że nie mieliśmy tej gry pod ręką, byłaby świetna zabawa.
OdpowiedzUsuńCiekawa gra dla małych i dużych :)
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią pograłabym w tę grę :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta gra. To świetny pomysł na umilenie nudnego wieczoru.
OdpowiedzUsuń